Pewna wygrana w „ekstralidze”
Torunianie bardzo wysoko na własnym torze pokonali team z Kalet. Można powiedzieć, że wręcz rozgromili swoich rywali. Nie mogło jednak mieć to innego przebiegu skoro kierownictwo TPD Kalety wysłało do Torunia juniorów wspartych Piotrkiem Kudrem.
Na wstępie należy przyznać młodym zawodnikom, że mają ogromne serca do walki, potrafią również wiele, ale brakuje im cennego doświadczenia, które na pewno przyjdzie z wiekiem. Jednak takie spotkania to zbyt głęboka woda dla młodych zawodników i tym samym ciężko mówić o jakiejkolwiek promocji tego wspaniałego sportu. Młodzi Kalecianie zostawili po sobie dobre wrażenie, toruńscy zawodnicy chwalili ich poczynania, ale jednocześnie czuli zawód, bo liczyli tego dnia na zacięte spotkanie z zeszłorocznym brązowym medalistą, który bardzo mocno „ukąsił” ich w meczu u siebie. Toruńska drużyna była przygotowana na srogi rewanż i na pewno swego dopięła, ale dla zgromadzonej licznie publiczności zawody na pewno nie miały ekstraligowej otoczki.
TSŻ Pekum Toruń – TPD Kalety 105:55
TPD Kalety
- D.Mazur 2,3,2,1,1 – 9
- K.Podzimski 1,-,1,1 – 3
- A.Tomczak 2,1,2,2,2 – 9
- B.Jezierski 1,-,1,2 – 4
- P.Kuder 1,2,1,1,2,4 – 11
- S.Wąsiński 4,2,1,3,2 – 12
- M.Pęcherz 1,2,2,- – 5
- M.Słodczyk 1 – 1
- K.Marczak 1 – 1
TSŻ
- M.Paradziński 3,4,3,3 – 13+3
- A.Bożejewicz 4,3,4,3,4 – 18+2
- P.Cegielski 3,4,3,4 – 14+2
- R.Ignacak 4,2,4,4 – 14
- P.Binkowski 3,4,3,4 – 14+2
- K.Krajewski 3,4,3,4,3 – 17+2
- M.Lis 2,3,-,2 – 7+1
- K.Małkowski 4,3 – 7
- D.Krajewski 1 – 1
