Mistrzostwo Polski Par Klubowych dla Lwów Częstochowa

tsz

 

Częstochowianie wygrali rozgrywane w Toruniu Mistrzostwa Polski Par Klubowych Seniorów, głównie za sprawą genialnego startu Marcina Szymańskiego w ostatnim decydującym o wszystkim starcie z torunianami, ale oczywiście ten jeden bieg to nie cała impreza. Od początku na liderów wykreowały się dwie pary, który cierpliwie gromadziły punkty, Częstochowa i gospodarze z Torunia. Nie tracili punktów z małych pól i gdzie mogli nadrabiali po pare oczek nad innymi ekipami. Pierwsze starcie faworytów na korzyść częstochowian, startujący z zewnętrznych pól torunianie przegrywają podwójnie głównie za sprawą źle rozegranego pierwszego łuku. Marcin Paradziński nie zdołał zamknąć Szymańskiego i wyciągnął na zewnętrzną Pawła Cegielskiego, który zamknął swojego odpowiednika z Częstochowy, Sebastiana Paruzela. Paruzel oczywiście skorzystał i po małej dołączył do prowadzącego Szymańskiego i szaleńcza pogoń torunian nic nie dała. Potem obydwie pary dalej spokojnie gromadziły swoje punkty. Finalnie doprowadziło to oczywiście do starcia torunian z częstochowianami w biegu 18. W pierwszym podejściu presji nie wytrzymał Sebastian Paruzel i otrzymał wykluczenie za próbę ukradzenia startu. W powtórce wspomniany wcześniej Szymański popisał się niesamowitym startem i odjechał toruńskiej parze.

mppk