Podsumowanie roku 2012 – kolejny sezon na podium!
Rok 2012 minął. Toruński klub wzbogacił się o wiele kolejnych laurów, medali, wysokich miejsc w prestiżowych zawodach.
Pierwsza drużyna po raz kolejny zawiesiła na swoich szyjach srebrne medale w rozgrywkach Drużynowych Mistrzostw Polski, a ich młodsi odpowiednicy zawiesili złote medale w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Również trójka juniorów pokusiła się o niespodziankę w Mistrzostwach Polski Par Młodzieżowców, czyli kategorii do lat 23 zdobywając brązowe medale. Na samo zakończenie sezonu dwójka podstawowych seniorów wsparta trzema juniorami dołożyła srebro w Drużynowym Pucharze Polski. Prawie w każdych zawodach w których zawodnicy TSŻ brali udział znajdowali się na podium.
A co na skalę Europy?
Przede wszystkim trzeba napisać o brązowym medalu Klubowych Mistrzostw Europy zdobytym na początku maja.
Dwójka juniorów Adam Bożejewicz i Łukasz Marchlewski stanowiła o sile Narodowej Drużyny Juniorów, która na torze Great Blakenham w Anglii zdobyła złoty medal Mistrzostw Europy. Również wspomniana wyżej dwójka wraz z Karolem Krajewskim awansowała do finału Indywidualnych Mistrzostw Europy w Ipswich, również w Anglii.
Seniorzy nie byli wcale gorsi. Łukasz Nowacki i Marcin Paradziński byli częścią drużyny, która również na torze w Great Blakenham sięgnęła po srebrne medale Drużynowych Mistrzostw Europy Seniorów. A w indywidualnym finale Mistrzostw Europy seniorów obok wymienionej wyżej dwójki pojawił się także Paweł Cegielski. Najwyżej zaszedł Nowacki stając na najniższym stopniu podium.
Sezon można już spokojnie uznać za zamknięty. Zawodnicy udają się na odpoczynek, mogą powoli myśleć o nowym sezonie i Mistrzostwach Świata w odległej Australii.
Jednakże zakończyć nie można sezonu bez podziękowań. Przede wszystkim największe podziękowania należą się dwójce osób: Prezesowi Krzysztofowi Niedzielskiemu za pilnowanie kwestii organizacyjno-sportowych, oraz Zbigniewowi Binkowskiemu, bez którego ta drużyna nie byłaby po prostu ekipą z prawdziwego zdarzenia. Pan Krzysztof co rok dba by drużynie niczego nie zabrakło i zawodnicy nie musieli się przejmować finansami, natomiast bez Pana Zbigniewa drużyna by pewnie nawet nie wiedziała jakie numerki powinna założyć, albo jakie pokrowce.
Osobne podziękowania dla sponsorów, bez których wiele wyników po prostu byłoby nie do osiągnięcia.
Drużyna TSŻ Pekum Toruń pragnie powiedzieć wszystkim ludziom dobrego serca: Dziękujemy!