Porażka ze Śląskiem 77:80…


Popołudnie w Toruniu stało pod znakiem ligowych, speedrowerowych emocji. Miejscowy TSŻ po raz pierwszy w tym sezonie podejmował u siebie rywala, a konkretniej – Śląsk Świętochłowice, w ramach IV rundyDrużynowe Mistrzostwo Polski w speedrowerze. W kontekście walki o medale był to niezwykle istotny mecz, dlatego gospodarze podeszli do niego zmotywowani dwa razy mocniej.

Pojedynek zainaugurowali juniorzy. Para Kościecha-Wojciechowski wygrała swój wyścig w stosunku 6:4. Goście błyskawicznie, bo już w drugim biegu, zrewanżowali się swoim przeciwnikom tym samym wynikiem. Kolejne dwie odsłony dnia dały remis i po pierwszej serii żadna z drużyn nie objęła prowadzenia. W 5. biegu pokaz, jak się jeździ parą, dali Jakub Kościecha wraz ze swoim starszym kolegą Marcinem Paradzińskim i TSŻ oddalił się na cztery punkty Śląskowi. Za moment jednak przewagę do dwóch oczek zmniejszyli zawodnicy gości, a w wyścigu siódmym padł podział punktów 5:5. 8. wyścig, a więc druga odsłona juniorska dnia, padła podwójnym łupem gospodarzy 7:3 i na tablicy wyników widniał rezultat 43:37. Była to największa przewaga, jaką udało się wypracować którejkolwiek drużynie w tym spotkaniu. Niech ten fakt świadczy o niezwykle zaciętym charakterze tego pojedynku. Po kolejnych trzech gonitwach przewaga miejscowych stopniała do trzech punktów, a w biegu 14. świętochłowiczanie zwycięstwem 4:6 zmniejszyli stratę już tylko do dwóch. Wynik spotkania przed ostatnimi dwoma wyścigami nominowanymi był zatem sprawą otwartą. Torunianie desygnowali kolejno Marchlewskiego i Paradzińskiego oraz Burchardta i Kościechę. Pierwszy duet nie sprostał ślązakom i przed ostatnim biegiem dnia wynik wynosił 74:74. W nim za wjechanie do środka pola wykluczony został popularny "Remi" i przed powtórką jasnym było, że przeciwnikom torunian wystarczy dojechać w komplecie do mety, aby cieszyć się ze zwycięstwa w całym meczu. Tak też się stało. Dawid Bas nie dał żadnych szans Kościesze, który z kolei za swoimi plecami przywiózł doświadczonego Kamila Bielicę. Ostatecznie trzema punktami wygrała ekipa z południa Polski i do ligowej tabeli dopisuje dwa punkty.

 

Para juniorów spisała się bardzo dobrze i na 34 możliwe punkty zdobyła 28.

 

TSŻ Toruń 77:
1. Remigiusz Burchardt (3,2*,2*,3,w) 10+2
2. Bartosz Fryckowski (1,-,3,-) 4
3. Marcin Paradziński (3,3*,w,4,1) 11+1
4. Jarosław Szeps (2*,-,2,-)
5. Adam Bożejewicz (3,1,1,3,-) 8
6. Borys Wojciechowski (2,2*,4,4) 12+1
7. Jakub Kościecha (4,4,3*,2,3) 16+1
8. Łukasz Marchlewski (3,3,2,1,3) 12

MŚ Śląsk Świętochłowice 80:
1. Dawid Bas (4,4,3*,2,4) 17+1
2. Kamil Bielaczek (2,4,4,d) 10
3. Szymon Kowalczyk (4,1,4,2*,2) 13+1
4. Marcin Kołata (1,1,-,4,4) 10
5. Kamil Bielica (4,2,3,4,2) 15
6. Patryk Bielaczek (1,1,2,1) 5
7. Marcel Krzykowski (3,2,1,3) 9
8. Mateusz Pacek (1) 1
9. Dawid Zając ns

A kolejne ligowe emocje już w najbliższą niedzielę. TSŻ udaje się na wyjazd do Leszna, gdzie zostanie podjęty przez miejscowy Szawer. Oczywiście wszystkie bieżące wiadomości można znaleźć na fanpejdżu.