PRZEŚWIETLAMY PRZECIWNIKÓW CZ. 2/8 – MS ŚLĄSK ŚWIĘTOCHŁOWICE

W naszym cyklu pochylamy się nad każdym z zespołów, z którymi przyjdzie nam się mierzyć w walce o DMP 2020. Pierwsza część poświęcona była Mistrzowi Polski – Szawerowi Leszno, dziś pora na drugi zespół rozgrywek w 2019 – MS Śląsk Świętochłowice.  

                                                                                                                                          fot. Karol Stodolka 

  Świętochłowice – trzecie najgęściej zaludnione miasto w Polsce 

    Pierwsze wzmianki na temat miasta pochodzą z roku 1295 roku i odnoszą się jednej z dzielnic dzisiejszych Świętochłowic – Chropaczowa. Obecna nazwa pojawiła się pierwszy raz osiemnaście lat później w roku 1313. Historia miasta jest niestety bardzo krwawa, w czasie II wojny światowej na terenie dzielnicy Zgoda funcjonowała filia obozu Auschwitz-Birkenau. Powstały w 1943 roku podobóz KL Eintrachthütte, Niemcy zabili w nim kilkuset wieźniów. Gdy miasto “wyswobodziła” Armia Czerwona, wznowiono działanie obozu pod nazwą “Obóz Zgoda”. Rosjanie w ciągu zaledwie 300 dni zamordowali i zamęczyli do 2500 osób. Obóz zakończył swoje działanie w listopadzie 1945 roku. W 2017 Maciej Sobieszczański wyreżyserował film pod tytułem “Zgoda”, dotyczył on co oczywiste życia obozu, a zagrały w nim takie znane osobistości polskiego kina jak: Wojciech Zieliński, Jakub Gierszał czy Danuta Stenka. Na terenie Świętochłowic znajduje się też wiele bunkrów, otwieranych czasowo. 

 Miasto jak wskazuje geografia znajduje się na terenie Aglomeracji Śląskiej i Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, od 1826 w mieście funkcjonowały kopalnie, które już dziś nie działają, zaś od 1830 roku działają huty. W pełni funkcjonują Florian oraz Zgoda. Na terenie miasta swoje zakłady mają takie marki jak “Pollena-Malwa”, Michellin, Volvo czy platforma logistyczna Yvees Rocher. Mimo tego stopa bezrobocia w mieście w roku 2013 wynosiła 18,2.  

  Świętochłowice zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego z grudnia 2017 roku, liczą 50 385 mieszkańców. Warta uwagi jest tu gęstość zaludnienia wynosząca 3934,8 osób/km². Plasuje to miasto na trzecim miejscu w Polsce, zdecydowany wpływ na to ma stosunkowo mała powierzchnia miasta 13,31 km ². Wielu zawodników uwielbia jazdę w Świętochłowicach ze względu na: sympatyczne środowisko wokół klubu, przepiękny obszar popularnej Skałki, gdzie znajduje się jeziorko oraz piękny park oraz… restaurację Vendetta, która przez cały sezon jest obiektem westchnień wielu “rajderów”.  Od lat wiele osób jest zaangażowanych w reaktywację sportu żużlowego, w sercu Śląska. Niestety w związku z faktem, iż miasto znajduje się na skraju bankructwa musiano czasowo wstrzymać prace związane z modernizacją popularnej Skałki. Żużlowy Śląsk po wznowieniu działalności zdążył wychować już kilku zawodników, wśród nich dwóch speedrowerzystów z licencjami Ż – Mateusza Packa oraz Marcela Krzykowskiego. Wyszli oni spod ręki byłego już trenera sekcji speedrowera – Krzysztofa Basa.  

Popularna Skałka fot. Wikipedia

Lata dążeń do chwały 

  Speedrower w Świętochłowicach istnieje od 1997 roku, wówczas powstała drużyna MUKS “SKAŁKA-ŚLĄSK”. W połowie roku 2001, sekcja speedrowera została włączona do MKS Śląska Świętochłowice. Drużyna w walce o Drużynowe Mistrzostwo Polski zadebiutowała w roku 1999. Pierwszy medal w Ekstralidze Ślązacy zdobyli dopiero w 2012 roku i był to brąz. Od tego momentu dorzucili jeszcze cztery medale ( 2016, 2017 – brąz, 2018 – złoto, 2019 – srebro). Przez lata w barwach Śląska startowało wielu zawodników, a z perspektywy czasu można ocenić, że status żywych legend klubu posiadają: Kamil Bielica, Marek Pronobis, Krzysztof Krawczyk, Marcin Erbisz, Tomasz Warzyński, Kamil Bielaczek czy Dawid Bas (pierwszy Świętochłowiczanin z medalem IMŚ). Jeżeli chodzi o przeplatające się wątki na linii Toruń-Świętochłowice, warto zaznaczyć, iż oba kluby od lat żyją w przyjaźni mimo kilometrów oraz podobnych celów i niejednokrotnie ostrych spoktań np. remis w VII rundzie DMP 2015 w Świętochłowicach. Jedynym zawodnikiem, który reprezentował zarówno TSŻ jak i Śląsk jest Łukasz Nowacki.  

Rywalizacja Kamila Bielaczka i Pawła Cegielskiego fot. Wojciech Sowa

Zmiany, zmiany, zmiany 

  W Świętochłowicach po wielu latach doszło do zmiany trenera, od tego roku Krzysztofa Basa na tym stanowisku zastpiony zostanie przez i tu uwaga… jego brata i bratanka. Mirosława i Dawida Bas, będą stanowić sztab szkoleniowy MS Śląska. Pan Mirosław, będzie pełnił rolę managera, natomiast Dawid będzie jeżdzącym trenerem. Jeżeli chodzi o ewentualne rotacje w składzie, nieznana jest przyszłość Kamila Bielicy. Zawodnik, który przez lata stanowił o sile zespołu z Górnego Śląska w 2019 roku w trakcie sezonu został ukarany czerwoną kartka, gdy karencja minęła nie wrócił jednak od razu do jazdy. Pojawił się dopiero na decydującym meczu w Lesznie. Zawodnikiem zagranicznym w minionym sezonie był Anglik – Josh Brooke, jego pozostanie w Śląsku nie jest przesądzone. Na żużlu postanowił się skoncentrować Marcel Krzykowski, Indywidualny Mistrz Świata Juniorów na speedrowerze będzie startował w tym roku w barwach Kolejarza Opole. W związku z powrotem do Ekstraligi Wiraża Ostrów, odejść mogą wypożyczeni z Ostrowa – Marcin Kołata (choć z różnych przekazów realne jest jego pozostanie w Śląsku ze względów prywatnych) i Szymon Kowalczyk. Mateusz Pacek – brązowy medalista IMP 2019, jest podobno mocno kuszony przez inny klub.  

  Z pewnością w barwach Śląska ujrzymy trenera Dawida Basa, Kamila Bielaczka, Dawida Zająca, Marka Pronobisa, Kacpra Włodarza, Patryka Bielaczka, Igora Orłowskiego, Jakuba Jajeśniaka. Gdyby w Świętochłowicach został któryś z zawodników, których przyszłość nie jest jasna zespół by mógł dalej walczyć o najwyższe cele, jednak nikt nie mówił, że bez nich nie będzie tego robił. Dawid Bas z pewnością jest gotowy na bycie mocnym liderem.  Kamil Bielaczek i Dawid Zając to zawodnicy, którzy niejednokrotnie pokazywali się z pewnej strony, Patryk Bielaczek również notuje wyraźny progres i z pewnością sprawdzi się w roli lidera formacji juniorskiej. Marek Pronobis to, z kolei siła doświadczenia. Mimo zmian w składzie, Świętochłowice to nadal mocna drużyna, z którą trzeba się zawsze liczyć. Oczywiście, życzymy Śląskowi wszystkiego co najlepsze i już nie możemy doczekać się wspólnych spotkań.  

  fot. Karol Stodolka

DANE TORU 

Świętochłowice ul. Bytomska 40 

Długość toru : 68 m 

Szerokość toru na prostych/ łukach : 7 m 

Promień na łukach: 3,5 m 

Profil toru : 3 stopy/7 stóp 

Autor: Bartosz Fryckowski