Test mecze znowu dla biało-czerwonej reprezentacji!
Czterech zawodników TSŻ wzięło udział w test meczach meczy reprezentacji Polski przeciwko Wielkiej Brytanii na torach angielskich Exeter i Poole, oraz walijskiego Newport. Adam Bożejewicz, Paweł Cegielski i Marcin Paradziński zdecydowali się na wyjazd dosłownie w ostatni momencie, ale na pewno nie żałują swojej decyzji. Na miejscu czekał już na nich Łukasz Nowacki.
Polska kadra w Wielkiej Brytanii na pewno mogła być silniejsza, ale po tym co tam zaprezentowała nikt nie podważał że była to kadra która pokazała najwięcej serca do walki na torze w całej historii. Kadra skazywana na porażkę, z czteroma juniorami w składzie(to był akurat celowy zabieg w kontekście przygotowań do Mistrzostw Świata w Australii, by juniorzy mogli zebrać przed tą imprezą jak najwięcej doświadczenia) dokonała rzeczy wręcz niemożliwej.
Pierwszy mecz w Exeter wydawał się najłatwiejszym. Wielka Brytania zdawała się mieć najsłabszy skład, a ledwie pare tygodni wcześniej Łukasz Nowacki i Arkadiusz Szymański odegrali główne role w odbywającym się tam turnieju indywidualnym. Niestety zmęczenie dojeżdżających z Polski zawodników i zdecydowana postawa Brytyjczyków sprawiła, że spotkanie zakończyło się przegraną w stosunku 93 – 85.
Dla Brytyjczyków punkty zdobywali Timms 17+1, Aris 16+1, Carmichael 13+1, Reed 12+1. Wheeler 11+1, Harris 10, Jewkes 9+3. Glover 5.
Dla Polski: Głuchowski 19, Nowacki 15+2, Bartosz Grabowski 15, Szymański 12, Paradziński 11, Mateusz Szymczak 5+1, Cegielski 5 i Bożejewicz 3.
Paradziński zaliczył jedno pechowe wykluczenie kiedy walczył o prowadzenie z parą gospodarzy i rozkręcał się z biegu na bieg. Cegielski niestety od początku walczył z zatruciem pokarmowym i robił co mógł, ale nie był w stanie pojechać na swoim normalnym poziomie. Bożejewicz w pierwszym turnieju też nie zachwycił jeśli chodzi o punkty, ale zbierał już cenne doświadczenie, które miało zaprocentować w nadchodzących turniejach.
Tor w Newport miał stanowić największy atut dla gospodarzy spośród pozostałych na jakich odbywały się mecze. Dodatkowo był ubijany by Brytyjczycy mieli jak największą przewagę, jako że ciężko uświadczyć takie tory w Polsce. Na szczęście Polaków do kadry dołączył Paweł Idziorek, który zastąpił Cegielskiego, który tego dnia najbardziej odczuwał skutki zatrucia. Idziorek okazał się rewelacyjnym dodatkiem, a Cegielski pomógł menadżerowi, Łukaszowi Bazelakowi w ustalaniu taktyki na poszczególne biegi. Polacy rozpoczęli od dwóch indywidualnych zwycięstw i remisowych biegów, by potem, aż do biegu dwunastego niemiłosiernie ogrywać gospodarzy, ku zdziwieniu miejscowych kibiców, menadżera Wielkiej Brytanii Dave`a Murphy`ego i miejscowego toromistrza. Po prostu Polacy mieli odpowiedź na każdą przeszkodę jaka była im rzucana. To był jeden z tych dni, kiedy prawie wszystko udaje się jeśli jest dobrze zaplanowane. Świetne zawody pojechał Paradziński, który był bliski kompletu, a Bożejewicz pokazał świetne zagrania na dystansie, robiąc też dużo czarnej roboty, która może nie pokazała tego w jego punktach, ale w punktach kolegów. Cale spotkanie zakończyło się wysoką wygraną 82 – 97 i stan serii wyrównał się.
Dla gospodarzy najwięcej punktów zdobyli: Heard 17, Boaler 15+1, Carmichael 13+2, Aris 13, Times 7+1, Hollebon 7, Jewkes 6+1, Harold 4+1.
Dla Polski: Głuchowski 18, Paradziński 17, Nowacki 14, Grabowski 13+1, Idziorek 12+1, Szymański 11+2, Bożejewicz 6, Szymczak 6.
Ostatni decydujący mecz w Poole odbył się w strugach deszczu i o jego wyniku zadecydował, jakżeby inaczej, ostatni wyścig! Przed nim wynik był dwa punkty na korzyść Polaków. Spotkali się w nim Harris, Nowacki, Heard i Paradziński. Po starcie Brytyjczycy wyszli na podwójne prowadzenie, ale brudna robota w łuku Paradzińskiego pozwoliła Nowackiemu wyjść na drugie miejsce na wyjściu z łuku. Czwarty Paradziński długo nie czekał i odważnym zejściem na małą zaatakował Harrisa w wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia, ten próbując ratować sytuację spowodował upadek Marcina i sędzia, Mike Legge, nie miał innego wyjścia jak wykluczyć Harrisa i to Polacy cieszyli się z wygranej w serii test meczów, po tym jak wynik trzeciej potyczki brzmiał 85 – 90! Niesamowite zawody pojechał Paweł Idziorek, który imponował szybkością na dystansie.
W ekipie brytyjskiej punkty zdobywali: Heard 17+1, Reed 16+2, Carmichael 14, Boaler 10+2, Harris 10,Hollebon 9, Times 7+1, Glover 4+1.
Dla Polaków: Idziorek 18, Nowacki 17, Głuchowski 17, Grabowski 11+1, Paradziński 10, Szymański 7+2, Bożejewicz 7, Cegielski 3