Skromna zaliczka przed rewanżem

 

W meczu piątej kolejki Drużynowych Mistrzostw Polski pomiędzy TSŻ Toruń i Śląsk Świętochłowice zwyciężyli gospodarze, choć po niemałych problemach w stosunku 84-74. Pierwsze dwa biegi przegrane z kretesem sprawiły że na starcie było do odrobienia 7 punktów, które dopiero odrobiono w 13 biegu! Ale jak już torunianie przystąpili do ataku to z bardzo wysokiego C i w ostatnich czterech biegach wygrywali aż trzykrotnie podwójnie. Goście pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, punktując wybornie szczególnie na pozycjach juniorskich. Dawid Bas i młodziutki Mateusz Pacek byli niewątpliwie gwiazdami w ekipie gości.

 

TSŻ Toruń 84

R. Burchardt 12+3 (T43*3*2*)

J. Szeps 3 (3—)

P. Cegielski 12 (4143)

M. Paradziński 16+2 (3*3*244)

P. Binkowski 16+1 (41443*)

J. Krzywosądzki 3 (11W1)

Ł. Szpajda 9 (2321)

R. Duliński 14+1 (443*3)

 

Śląsk Świętochłowice

R. Pigoń 10 (42121)

K. Bielica 14 (23324)

K. Bielaczek 11+1 (2422*1)

D. Zając 3 (11-1)

T. Krzykowski 5 (3-2-)

D. Bas 16+1 (42*442)

M. Pacek 11+2 (3*23*3)

M. Pronobis 4+1 (2*11)

 

Kolejny mecze to spotkania rewanżowe, a to oznacza że torunianie wybierają się w daleką podróż do Świętochłowic.