Bartosz Grabowski: Nazwiska nie jeżdżą

Wśród naszych rywali w CS Superlidze nie brakuje zawodników z przeszłością w TSŻ-cie Schoenberger Toruń. Jednym z nich jest Bartosz Grabowski, który ścigał się w naszych barwach w sezonie 2017. Teraz będzie bronił barw OS Omegi Ostrów Wielkopolski.

Grabowski z TSŻ-em sięgnął po złoty medal w rozgrywkach ligowych. A dziś odpowiada na nasze pytania dotyczące składu na sezon 2023.

Ocena ruchów transferowych:
Wydaje mi się, że TSŻ nie musiał nikogo kontraktować, bo już w ubiegłym roku pokazali, że mają mocną siłę rażenia. Na pewno fajną sprawą jest to, że zakontraktowali młodych chłopaków z Wysp. Czas pokaże, czy Noah i Kenzie dostaną swoją szansę. Na pewno ruchy transferowe dodały jeszcze większej siły rażenia.

Ocena składu:
Po ruchach transferowych jest piekielnie mocny, ale to tylko lub aż sport, a dobrze wiemy, że nazwiska nie jeżdżą. Sezon pokaże wszystko.

Mocne strony TSŻ-u:
Na pewno doświadczenie i młodość. A także tor, który jest dość specyficzny.

Słabe strony TSŻ-u:
O słabych stronach będziemy mogli porozmawiać w trakcie sezonu. Wtedy będzie można powiedzieć coś więcej.

Jak widzisz rywalizację twojej drużyny z TSŻ-em?
Widzę wygraną na korzyść ostrowskiej drużyny (śmiech). A tak na poważnie, to zobaczymy. Tak jak mówię, to jest sport i wszystko się rozstrzygnie na torze. Wygra drużyna, która popełni mniej błędów i danego dnia będzie miała więcej szczęścia. Mam nadzieję, że tą drużyną będzie OS Omega.

Autor: Konrad Cinkowski