Kolejne ligowe punkty w Toruniu!
Torunianie pokonali na własnym torze podopiecznych Andrzeja Latuska – drużynę Wiraża Ostrów w stosunku 84:74. Drużynę do zwycięstwa poprowadziła ekspresowa para Paradziński-Duliński, która nie oddała ani jednego punktu rywalom. W drużynie z Wielkopolski zadziwiał na torze debiutujący w gronie seniorskim Piotr Kasperczak (19), który nie raz napsuł krwi Torunianom.
Dzień przed zawodami nad torem przeszła potężna ulewa, która spowodowała poważne zmiany. Nawierzchnia przygotowana parę dni wcześniej zmieniła zupełnie swoje właściwości i na godziny przed zawodami trzeba było praktycznie wymieniać ją metr od kraweżnika na całej długości toru. Można powiedzieć, że torunianie byli bardziej zajęci przygotowaniami do zawodów pod kątem prac na torze, niż skupieniu na rywalach.
Zwycięstwo choć skromne w rozmiarach ani przez chwilę nie podlegało dyskusji. Wśród gospodarzy nie wystąpił też jeden z najlepszych obecnie juniorów w kraju Łukasz Marchlewski, jednakże jego zmiennicy również radzili sobie nienajgorzej.
TSŻ „Pekum” Toruń 84:74 PKS Wiraż Ostrów