Powrót po latach – zapowiedź meczu z Gnieznem

 

  W najbliższą sobotę odbędzie się zaległy mecz III rundy Ekstraligi, na własnym torze ekipa TSŻtu podejmie GKS Orzeł Gniezno. Goście wracają do zmagań o miano najlepszej drużyny klubowej po pięciu latach przerwy. Przeglądając skład drużyny z Grodu Lecha, można mieć wrażenie, że wzrok pogrywa sobie z odbiorcą bowiem nazwisko Małecki pojawia się w seniorskim zestawieniu czterokrotnie. Do tej pory w walce o DMP 2019 uczestniczyła tylko czwórka braci: Mariusz, Przemysław, Michał i Wojciech. Ostatni z nich to obecny Indywidualny Mistrz Polski Juniorów oraz Indywidualny Wicemistrz Europy Juniorów, a każdy z braci zdobywa kluczowe punkty. W barwach Orła występuje także Paweł Kozłowski, który w zeszłym sezonie świetnie wrócił do ścigania. Wygrał na własnym torze Indywidualne Mistrzostwa Okręgu Północnego zostawiając w pokonanym polu m.in Pawła Cegielskiego czy Remigiusza Burchardta. W składzie są również doświadczeni zawodnicy Mateusz Ślęzak i Łukasz Łaniecki, którzy po paru latach przerwy wracają do regularnych startów. Najlepszym juniorem jest niezwykle utalentowany Mikołaj Menz, w wieku 14 lat znalazł się on na czwartym miejscu w Finale Indywidualnych Mistrzostw Polski Juniorów, w tym sezonie debiutując w Ekstralidze potrafi skutecznie punktować. Zespół z pierwszej stolicy Polski może jest nieprzewidywalny, co widać na przykładzie spotkań na własnym torze, z Częstochowa orły walczyły do końca, a z Szawerem dostawały mocno “w kość”.

  W obozie Toruńskim każdy z zawodników poza Remigiuszem Burchardtem ma coś do udowodnienia, ostatni mecz z Mustangiem pokazał gospodarzom, że nikogo nie można lekceważyć nawet na ułamek sekundy i do meczu z Gnieznem każdy podchodzi zmotywowany. Jakub Kościecha, będzie miał okazję aby pokazać, że syndrom pierwszego seniorskiego sezonu mu nie dokucza, z Mustangiem zrobił 17 punktów lecz Kubę stać na stabilizację. Marcin Paradziński będzie miał sposobność, żeby pokazać iż liczne obowiązki związane z zarządzaniem klubem mu nie przeszkadzają, Adam Bożejewicz z kolei w tym sezonie punktuje solidnie i pewnie, jednak wiadomo jak doświadczonym i utytułowanym zawodnikiem jest popularny “Bozzy” i śmiało stać go na coś więcej niż 12 punktów. Borys Wojciechowski i Bartosz Fryckowski, będą chcieli pokazać że stać ich na wiele, dodatkowo wykonując swoją pracę. W formacji młodzieżowej lider Szymon Rząd, będzie chciał wejść na nowy wyższy ligowy poziom jak sam powiedział “W sobotę celuję w 15-16 punktów, bieganie przynosi zamierzony efekt na torze”, Kosma Syrkowski przełoży walkę na skuteczność, zaś Kuba Sawiński do swej jazdy doda ataki.

       Czy TSŻ zdobędzie kolejne punkty? Czy dojdzie do przełamania? Odpowiedź na te i inne pytania już jutro o 16!