Lekcja pokory zakończona happy end’em – relacja z derbów przeciwko Mustangowi Żołędowo

 

  Czwarta kolejka zmagań o miano najlepszej drużyny w Polsce przebiegała pod znakiem derbów, w ramach Derbów Śląska zmierzyły się ekipy Śląska Świętochłowice i Lwów Avia Częstochowa, w Wielkopolske Orły z Gniezna podejmowały na własnym torze Szawer Leszno i to co nas interesuje najbardziej, a więc Derby Pomorza. TSŻ Toruń i Mustang Żołędowo rywalizowały o pierwsze punkty do ligowej tabeli w tym sezonie, gdyż każda nie zdołała nic “wyszarpać”. W barwach gości zadebiutował w tegorocznych rozgrywkach, walczący z kontuzją i doskonale znany w Toruniu – Paweł Cegielski, dodatkowo trener Arkadiusz Słysz mógł liczyć na inne mocne “armaty” kapitana Kubę Kusia oraz walecznych Radka Morawiaka i Maćka Stefańskiego.

  Pierwszy bieg to tradycyjnie bój juniorów, zespół z gminy Osielsko nie miał sposobności liczyć na usługi doświadczonych Radosława Pilarskiego oraz Sławomira Milhausena. Ich miejsce zajął Kamil Wilbrandt. Faworytem tej gonitwy wydawał się Morawiak, lecz niczego nie można odmówić Szymonowi Rządowi który wielokrotnie pokazywał potencjał. Górą był ten pierwszy, a Kosma Syrkowski nie dał rady ze starszym kolegą i to goście rozpoczęli spotkanie od wygrania 6:4. W następnym biegu na tor wyjechała para Wojciechowski-Burchardt, po wielu powtórkach i kontrowersji związanej z błędem flagowego ograli oni Świątkowskiego i Stefańskiego podwójnie, tym samym Anioły wyszły na dwupunktowe prowadzenie. Kolejny bieg to koncentracja rywali na Adamie Bożejewiczu i wykorzystanie tego przez Bartosza Fryckowskiego, który przyblokował Krzywosądzkiego i torunianie wyszli na 7:3 niestety na dystansie rywale przeszli popularnego “Bozziego” i padł tu remis. Kolejne biegi to wymiana ciosów, w szóstej gonitwie pogromu dokonali trzeci zawodnik Starego Kontynentu – Remi Burchardt i najlepszy junior Starego Kontynentu 2018 – Kuba Kościecha. Ich podwójna wygrana nad mocnym duetem gości Stefański-Kuś była bardzo wyraźna. Po dziewięciu biegach na tablicy wyników widniał żużlowy remis 45-45. Nieliczni kibice zgromadzeni przy Bielańskiej mogli być świadkami niecodziennego zdarzenia w gonitwie numer dwanaście dzisiejszego dnia, gdzie wpierw wykluczony za poruszenie się na starcie został wykluczony Kuba Sawiński. Ku aplauzowi kibiców chwilę później ten sam manewr powtórzył Radosław Morawiak, Kuba Kościecha idealnie wykorzystał lepsze pole startowe i na własnym owalu dowiózł swojego imiennika z Żołędowa – Kubę Krzywosądzkiego. Później “nerwówki” nastąpiła część druga, na starcie poruszył się Borys Wojciechowski. Osamotniony Marcin Paradziński popisał się swoim firmowym atakiem polegającym na zarzuceniu tylnego koła i przycince i wygrał bieg. Przed wyścigami nominowanymi TSŻ posiadał cztery “oczka” zaliczki, biegi 15 i 16 to remisy i ostatecznie wygraliśmy po raz pierwszy w tym roku 80-76.

   Klasą dla samego siebie był Remigiusz Burchardt, lider TSŻ w starciu ze swoim byłym zespołem zdobył siedemnaście punktów i trzy bonusy co dało mu komplet. Kolejnym zawodnikiem, który zaliczył dobre spotkanie był kapitan naszej ekipy Jakub Kościecha. Cztery pierwsze wygrane biegi i wpadka z ulubionego pola Kuby czyli pierwszego. Adam Bożejewicz, sam podsumował swój występ porównaniem do obecnej formy Chrisa Holdera. Borys Wojciechowski wkrótce może pokazać pełnię swych możliwości, w dzisiejszym starciu mógł mówić o pechu oraz szkolnych błędach. Marcin Paradziński idealnie spełnił się w swej roli zadaniowca i przez cały mecz stracił raptem jeden punkt, Bartosz Fryckowski idąc żużlowymi porównaniami pełniący rolę Norberta Kościucha przed spotkaniem z Gnieznem musi popracować nad paroma elementami, bo w trakcie meczu jak na dłoni było widać jego obecne bolączki. Szymon Rząd, poza drugim biegiem juniorskim wykonywał co miał, reszta naszych juniorów czyli Kuba Sawiński i Kosma Syrkowski zebrali ciężką lekcję i oby ona zmotywowała ich do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Już w sobotę zapraszamy na kolejne derbowe emocje, tym razem przyjdzie nam podejmować u siebie ekipę GKS Orła Gniezno.

 

ULKS MUSTANG ŻOŁĘDOWO 76

 

TSŻ TORUŃ 80

  1. Borys Wojciechowski 6 (4,1,1,w,-)

     2. Remigiusz Burchardt 17+3 (3*,3*,4,3*,4)

     3. Adam Bożejewicz 12+1 (1,3,3,3,2*)

     4. Bartosz Fryckowski 5 (4,-,1,-)

     5. Jakub Kościecha 17 (4,4,4,4,1)

     6. Jakub Sawiński 3 (-,2,1,w)

     7. Kosma Syrkowski 2 (1,1,-,-)

     8. Łukasz Belchnerowski ns

     9. Szymon Rząd 7+1 (3,2,2*)

    10. Marcin Paradziński 11 (4,4,3)